Seszele, a dokładnie Archipelag Wysp Seszelskich – brzmi jak bajka? Bo tak faktycznie jest. Jeżeli ktoś marzy o wypoczynku z dala od wielkich aglomeracji miejskich, to musi pomyśleć o tych wyspach, które na pozór są tak daleko, ale z powodzeniem można do nich dotrzeć.
Raj na ziemi
Archipelag obejmuje ponad 100 wysp. Są one położone w bliskiej odległości od siebie, stanowiąc naprawdę bajeczny krajobraz. Plaże jakie są tu czyste, a ludzie jacy serdeczni. Istny raj na ziemi. Tylko, że i w takim bajecznym raju na ludzi czyhają różnorakie niebezpieczeństwa. Trzeba o tym pamiętać. Na wyjazd wakacyjny nie trzeba załatwiać wizy, jeżeli pobyt trwa krócej niż 90 dni, ale bez polisy turystycznej nie wolno wyjeżdżać z kraju. Dobra ochrona to podstawa tak bajecznej podróży.
Ubezpieczenie powinno uwzględniać:
- koszty leczenia – to ubezpieczyciele weźmie na siebie pokrycie wszystkich kosztów. W szczególności, że lepiej korzystać tam z prywatnej opieki medycznej, niż publicznej.
- assistance – jeżeli zaistnieje taka potrzeba ubezpieczyciel weźmie na siebie pomoc przy załatwieniu tłumacza, załatwieniu dodatkowych noclegów, itd.
- OC wyjazdowe – warto pomyśleć o tym, ponieważ jeżeli wyrządzi się szkodę innej osobie, zawsze znajdą się pieniądze na to, aby pokryć wszelkie straty.
- NNW – nikt nie planuje żadnych wypadków na rajskich wakacjach, ale nigdy nie można być niczego pewnym. W razie wystąpienia jakichkolwiek sytuacji, ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie na skutek utraty zdrowia, a nawet śmierci.
